Thursday, February 23, 2012

Kalifornia - Sierra Nevada i Mono Lake

Powoli zblizam sie do konca moich wakacyjnych opowiesci. Ostatnim Stanem w naszej wedrowce byla Kalifornia, konkretnie srodkowa czesc ze slynnymi szlakami Sierra Nevada, jeziorem - Mono Lake i Parkiem Narodowym Yosemite. Pierwszy camping polozony byl przy niewielkim, gorskim jeziorze June Lake, uroczo polozonym na wysokosci 2333 m w regionie Sierra Nevada. Chwilami czulam sie jak nad Morskim Okiem w Tatrach.

June Lake


Wybierajac to miejsce Rafal kierowal sie bliskoscia Mono Lake, ktore wraz ze szlakami Sierra Nevada naleza do najwiekszych atrakcji turystycznych tego regionu. Mono Lake jest uwazane za najstarsze jezioro Ameryki Polnocnej. Jest to jezioro srodladowe o wysokiej  zasadowosci i zasoleniu tworzac niepowtarzalny ekosystem dla wielu organizmow.

Mono Lake

Mono Lake jest domem i przystankiem w podrozach dla wielu gatunkow ptakow, w tym glownie siewkowatych. Alkaliczne i slone srodowisko nie sprzyja zarybianiu, ale tworzy swietne warunki do egzystencji gatunku krewetki zwanej po ang. brine shrimp (polska nazwa wedlug Wikipedia  artemia, nie jestem specjalistka w tej dziedzinie i mam nadzieje, ze moge polegac na informacji dostepnej w Wikipedia).

Siewkowate

Mono Lake nie uniknelo niszczacej dzialalnosci czlowieka. Kiedy w roku 1941 Los Angeles zaczelo pobierac wode z jeziora do uzupelnienia wody pitnej skutki tych dzialan byly szokujace. Zasolenie wody zwiekszylo sie podwojnie poniewaz ilosc wod zmniejszyla sie w zaskakujacym tempie i zyjace tam organizmy nie byly w stanie zaadoptowac sie do tak szybkich zmian srodowiskowych. Na szczescie pod koniec lat 70 grupa ochotnikow utworzyla organizacje, ktorej celem byla ochrona Mono Lake i doprowadzila do zmian prawnych chroniacych ten dosyc wyjatkowy ekosystem.
Mono Lake zachwyca i zadziwia. Tutaj po raz pierwszy zobaczylam formacje wapienne zwane po ang. “tufa”. Proces powstawania jest prosty i mozna stworzyc sobie taka tufe w domuOtoz bogate w wapno wody podziemne mieszajac sie z weglanami pochodzacymi z wod jeziora tworza weglan wapnia, ktory wytrąca się tworzac rozne formy. Tufy powstaja glownie pod powierzchnia tafli wody i dochodza do 30 metrow wysokosci. Fakt, ze odslonily swoje piekno ludziom w Mono Lake wynika z naglego spadku poziomu wod w okresie intensywnego pobierania wody przez LA.

Tufa 

Tufa
Mono Lake to bardzo nietypowe miejsce, ciekawy ekosystem oraz zmieniajace sie piekno tuf w zaleznosci od pory dnia i roku. Rafal i Marta pojechali o 4 rano fotografowac tufy w promieniach wschodzacego slonca i mam nadzieje, ze Rafal pokaze niektore zdjecia na swoim blog Ulotne Egzystencje poniewaz sa przepiekne. 

4 comments:

  1. Podziwiam jak podajesz wyczerpujące informacje o terenie, o którym piszesz. Zwykle ludziom, którzy piszą, nie chce się nawet poczytać o historii i geologii terenu, na którym byli. A u Ciebie mam jedno i drugie i fajne inofmacje i ilustujące je zdjęcia :)
    Kiedyś pokusiłam się o zrobienie w ogródku tzw. hyper tufa (z jakiegoś programu angielskiego chyba mi się to wzięło?). Trzeba umieszać cement, pasek i torf w odpowiednich proporcjach z wodą. Potem można tego odlać np. skrzynię na kwiaty, a jak się wyjmie z formy (która może być np. zwykłym budowlanym szalunkiem) to podrapac lekko żeby nadać nieco naturalności. Ja sobie umyśliłam oczko wyniesione: krąg studzienny otoczyłam siatką Rabitza, a na to nałożyłam masę. Potem ukleiłam na stelażu smoka, przez którego przeciągnęłam gumową rurkę, coby pluł wodą z pyska :DDDDDDDDDDD Nawet machnęłam całość tu i tam jogurtem żeby się szybciej mchem i glonami pokryło :DDDDDDDDD A w samej masie podrążyłam trochę otworków i wsadziałam w nie rojniki - rosły! Niestety - coś zrobiłam wadliwie, albo po prostu materiał jest dość nietrwały, bo po pięciu latach masa zaczęła się kruszyć - prawdopodobnie głownie na skutek mrozów. Teraz po oczku nie ma śladu, ale zabawa była świetna ;DDDDDDDDDDD Chyba to powtórzę :DDDDDDDDDD

    ReplyDelete
  2. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  3. Ha - takie znalazłam - chyba istnieje więcej przepisów na hypertufa :)
    http://www.youtube.com/watch?v=RcRJ2XbPA3I

    ReplyDelete
  4. Kasia, ta Twoja hypertufa w postaci smoka porosnietego porostami, mchami i glonami musiala wygladac imponujaco. Ja zrobilam cos ja hypertufa w ksztalcie plytkiego pojemnika do kwiatow. Jedna przetrwala zime, ale jedna rozsypala sie. Nie mialam jednego skladnika i wydawalo mi, ze sciany byly za slabe. Juz od roku planuje zrobienie takiego cementowego liscia do dekoracji tutaj jest przepis http://www.hgtv.com/decorating/garden-cement-leaf/pictures/index.html
    Lubie w moich postach przemycac rozne praktyczne informacje z nadzieje, ze moze kogos zachece do zrobienia czegos.

    ReplyDelete