Sunday, March 27, 2011

Kuchnia Przed i Po

Kupilismy dom z ciemna i niefunkcjonalna kuchnia z determinacja, ze bedzie to pierwsze pomieszczenie do remontu. Jak wynikalo z planow domu w pierwotnym projekcie okno kuchenne wychodzilo na ogrod, ale ktorys tam wlasciciel dobudowal pokoj za kuchnia blokujac doplyw naturalnego swiatla. Dom bardzo zyskal powierzchniowo na dodatkowym pokoju, ktory spelnia funkcje pokoju rodzinnego, ale kuchnia stracila charakter, nie bylo w niej miejsca zeby przysiasc i gotowanie nie sprawialo przyjemnosci. Postanowilismy zlikwidowac sciane pomiedzy kuchnia a jadalnia i stworzyc duza otwarta przestrzen spelniajaca role kuchnio-jadalni.
Moj maz nie tylko sam zaprojektowal ta kuchnie ale rowniez wykonal, z wyjatkiem usuniecia sciany. Szafki i blat sa z IKEA. Bylo wiele rozmow i wizyty w roznych lokalnych sklepach z meblami kuchennymi zanim wybor padl na IKEA. Szafki Amerykanskie sa ciezkie w wygladzie i wieloktronie drozsze stad ostateczna decyzja byla – IKEA.

Przed



Po



Monday, March 21, 2011

Sezon Na Jaja

Co roku wymyslam nowa wersje “pisanek” na Wielkanoc i mam taki piekny plan zrobic frywolitkowa koszulke na jajko, ale jeszcze nie zabralam sie do dziergania.
Miesiac temu natomiast Marta wyciagnela mnie na zakupy i gdy ona szperala w ciuchach ja poszlam do sklepu obok Pottery Barn http://www.potterybarn.com
Wokol dekoracje swiateczne, duzo kwiatow, zajaczkow oraz jajek. Jaja jak jaja, ale na galazkach wisialy takie kwiatowe cudenka w ksztalcie jajek, ktore okazalo sie sa jajami ubranymi w kwiatki. Dech mi zaparlo z zauroczenia i postanowilam zrobic takie same. W sumie byl to bardzo prosty projekt. Kupilam sztuczne malenkie kwiatki, ktore nastepnie nakleilam na wydmuszke zawieszona na wstazce. Zrobilam w kolorze czerwonym, niebieskim i bialo-fioletowym. Mam jeszcze kwiatki zolte i fioletowe, a ostatnie kwieciste jajo zrobie teczowe, z wszystkich kolorow jakie pozostana.





Sunday, March 20, 2011

Wiosenny chlopak

Kuba urodzil sie 21 Marca 1997 i wowczas to byl pierwszy dzien wiosny. 14 urodziny Kuby swietowalismy tradycyjnie z tortem i specjalnym obiadem. Solenizanci w moim domu moga wybrac w dniu urodzin wyjscie do restauracji albo cos wyjatkowego na obiad. Kuba zdecydowal sie na pozostanie w domu i poprosil o dary morza podane w postaci lasagne. Rafal jest specjalista od tzw. seafood lasagne, ja natomiast przygotowalam malze ugotowane na parze w sosie czosnkowo-winnym.


Tuesday, March 15, 2011

Wiosennnie po raz drugi

Slowo “gardening” brzmi bardzo ladnie, ale odpowiednik polski “ogrodowanie” okropnie. Nie bede widziwiac nad slownictwem poniewaz ten wpis jest o moich poczynaniach ogrodniczych, a nie zawilosciach jezyka polskiego i angielskiego.

Postanowilam przygotowac wlasna rozsade w tym roku i w niedziele wysialam nasiona kwiatow jednorocznych, warzyw oraz ziol.
Z warzyw tylko seler, pietruszke oraz kolendre siewna, z ziol ulubiona bazylie, tymianek i oregano oraz nastepujace kwiaty: Alyssum - Smagliczka, Foxglove - Naparstnica, Echinops - Przegorzan, Chinese Lanterns - Miechunka rozdęta, Lobelia to po naszemu Lobelia, Candytuft - Ubiorek, Marigold - Aksamitka, Bells of Ireland – nie moge znalezc po polsku, Nicotiana – Tyton ozdobny, Helleborus - Ciemiernik, Eryngium - Mikolajek, Agastache - Kłosowiec, Angel’s trumpet – Bieluń bialy i fioletowy.
Jest wiele gauntkow kwiatow jednorocznych, ktore chcialabym wysiac, ale niestety sarny kraza jak wyglodniale wilki czekajace na ofiare. Wybieralam wiec rosliny, ktore sa trujace albo bardzo kolczaste. Kiedys pewnie oplotujemy nasza posiadlosc i wowczas bede mogla zaczac szalec.


Sunday, March 13, 2011

Wiosennie

Zaczelam juz przygotowania do wiosennych prac w ogrodzie, ale o tym bedzie w nastepnym wpisie. Najpierw o wystawie kwiatow.
Tradycyjnie juz w marcu ma miejsce Wystawa Kwiatow we Filadelfii, uwazana tutaj za jedna z najwiekszych. W tym roku haslem byla “Wiosna w Paryzu”.
Ponizej zamieszczam kilka zdjec.