Tuesday, October 29, 2013

Halloween i Dyniowato

Jak październik to Halloween oraz oczywiście dynie.
Tradycja Halloween przywędrowała do USA w XIX wieku wraz z Irlandzkimi imigrantami i jest bardzo popularnym świętem. Dzieci przebierają się za wampiry, duchy, czarownice, postacie z filmów, książek czy nawet przedmioty użytkowe i chodzą od domu do domu wołając " trick or treat" czyli "żart lub cukierek" i są obdarowywane łakociami. Świecąca dynia zwana Jack-o'-lantern, wiedźmy i kościotrupy są częstym elementem dekoracyjnym domów. Wszyscy lubią to święto ponieważ jest dużo łakoci i zabawy.
W Polsce Halloween chyba nie jest popularne z racji Święta Wszystkich Zmarłych przypadającego 1 listopada, a jak jest w innych krajach nie wiem. Może ktoś wie i napisze w komentarzach.







Happy Halloween !

13 comments:

  1. Ojoj! Blisko nas ktoś ma identyczną mumię w oknie:)
    Z tego co wiem Anglicy też lubią Halloween wraz z całą jego dyniowatością i "potwornością" :) W ogóle to muszę jutro pójść i kupić cukierki, bo zapomniałam!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja musze dokupic cukierki poniewaz czesc zostala zjedzona !!!

      Delete
  2. W Niemczech halloween nieco sie przebija, ale nie bardzo, choc w landach ewangelickich nie ma wszystkich swietych. Ja nie obchodze ani jednego, ani drugiego, zreszta i tak nie mam tu nikogo na cmentarzu, a jezdzic do Polski w te tlumy to nonsens. W Polsce koscil zwalcza jak moze to "poganskie swieto i wymysl szatana", ale mlodsze pokolenie bawi sie, choc chyba rzadko.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Szkoda, ze kosciol zawsze ma cos do powiedzenia w sprawie swieckich swiat/zwyczajow. Tylko na tym traci. Tutaj nie ma glosnych obchodow Wszystkich Swietych, wiekszosc ludzie nawet nie wie co to jest, oczywiscie z wyjatkiem katolikow (tego jednak nie do konca bylabym pewna). Meksykanie obchodza 1 listopada jako Dzien Zmarlych na wesolo. Cytuje za Wikipedia "W tradycji meksykańskiej, Dzień Zmarłych jest radosną okazją, bowiem zmarli nadal egzystują, a ich dusze, wywołane i naprowadzone pąkami aksamitek, współucztują, ciesząc się w towarzystwie swoich świętujących rodzin". Mozna i tak, prawda?

      Delete
    2. Wszystko mozna, a nie smety i smuty, futra i naftalina oraz tlumy na cmentarzach i drozyzna, ale pokazac sie trzeba. Ja tego dnia normalnie pracuje, bo tu nie ma takich szopek.

      Delete
  3. W Norwegii wiekszosc uleglo modzie.Przed wieloma domami swieca sie dynie,w oknach wisza wiedzmy.Sklepy wypchane sa kosciotrupamu,maskami i innymi gadzetami.Wczoraj bylismy kupic owe gadzety dla latorosli i tlumek byl taki,ze przypomnialy mi sie czasy komuny w Polsce i ogonek za cukrem czy kawa:).Jutro beda grasowac hordy spragnionych lakoci dzieciakow.A u mnie w domu wszedzie wisaja pajeczyny (sztuczne) z pajakami bo dziecie mialo fantazje:) Na balkonie mam 2 dynie ceramiczne i na tym chyba pozostanie.Musze dzis kupic torbe lakoci bo dzieciaki stoja pod drzwiami tak dlugo az cos dostana:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki Jaddis za opis jak to jest w Norwegii. Ostatnio zastanwialam sie gdzie jestes, a Ty szykujesz sie na Halloween, super. Z dziecmi Halloween potrafi byc bardzo radosne tylko ilosci przerobionych cukierow sa niekiedy przerazajace.

      Delete
  4. Mumia w oknie -bossssssssssssska :DDDDDDDDD W Polsce dzieci chcą bardzo obchodzić Halloween, ale jakoś dotąd się nie przyjęło chyba. Za to pojawił się miejscami ładny zwyczaj dekorowania wejść do domów kwiatami i dyniami - ładniej i milej jest :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieci na pewno chca poniewaz przebieranie jest fajne gdy sie jest dzieckiem a ze do tego mozna dostac cukierki to juz w ogole super. Mile, ze ludzie dekoruja domy poniewaz na pewno dodaje to mnostwo uroku i jakos tak ladnie konczy sezon wegetacyjny. Ja dzisiaj bede kroic moja dynie. Jak wyjdzie tak jak planuje to pokaze.

      Delete
  5. W Ameryce kościół katolicki propaguje halloween :) Wczoraj byłam na kółku szydełkowym w parafii, ksiądz przyszedł i opowiadał jak to chodził spać ze swoim worem cukierków,żeby mu starsi bracia nie wyżarli. Parafia organizuje też imprezkę dla dzieci. Dzieci przychodzą poprzebierane za straszydła i inne takie, a ludzie stoją na parkingu z cukierkami w samochodach.Potem jest bal, przy którym pomaga starsza młodziez z parafii. Myślałam że sią normalnie posikam, jak zobaczyłam w zeszłym roku kolegę syna, przebranego za Teletubisia!!! Święto pochodzi z Irlandii i kościół przejął ten jego aspekt, który polega na dzieleniu się żywnością i wspólnej zabawie, a przymknął oko na duchy i wampiry. A dynie są śliczne i fajnie szczerzą zęby jak się ściemni :) I w ogóle jest to bardzo przyjemny wieczór, zwłaszcza jesli dopisuje pogoda.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki Brownie za wpis o kosciele tutaj i jak to sie ma do Halloween. Oczywiscie w Polsce moga byc konflikt zwiazany z uroczystosciami 1 listopada, ale nie trzeba od prawic kazania na ambonach zakazujacych przebierania sie i zajadania cukierkami. Mam pelno zdjec roznych dzieci kostiumach, ale to sa teraz nastolatki i wrazliwe gdy pokazuje sie ich zdjecia z dziecinstwa. Nie mniej pomyslowosc kostiumow jest niekiedy zaskakujaca.

      Delete
    2. Widziałam raz małą dziewczynkę calutką pokrytą jesiennymi liśćmi z materiału, taka malutka Pani Jesień! A jedni rodzice przyszli w piżamach i ze szcoteczkami do zębów w rękach, dziecko w wózeczku też w piżamce, fajnie to wygladało. W naszym sklepie spożywczym wędliny i sery sprzedaje teraz prześliczny motylek z czułkami :) :) :) Miłe to i ciepłe, przed nadejściem listopadowych ulew i wietrzysk. Moje dzieci juz nie przebieraja się, niestety. W tym roku planujemy wystawic stolik przed dom, upiec jakies dobre ciacha, posiedzieć i pogadać z sąsiadami. Zwyczaj lokalny jest taki,że puka się do tych drzwi, przy których jest lampion dyniowy. Jak go nie ma, to znaczy,ze mieszkańcy sobie pukania za cukierkami nie życzą.

      Delete
    3. Bardzo lubilam wymyslac kostiumy. Kiedys zrobilam niebieskiego ptaka dla corki. Kupilam kilka paczek niebieskich pior i recznie naszywalam na biala bluze. Efekt byl przesliczny. U nas rowniez zapalona dynia oznacza, ze dom wydaje cukierki. Kupilam troche jablek dla tych co chca byc zdrowsi, a cukierki jak u mnie znikaja tak znikaja i musze jednak jechac po pracy do sklepu. Zycze bardzo milego Halloween.

      Delete