Thursday, August 8, 2013

Krewetki z "Kaszką"


Dla tych, którzy nie czytali wpisu o Savannah krótki wstęp. Krewetki podawane z kaszką to danie z południa Stanów. Miałam okazję rozkoszować się tą kombinacją w czasie podróży do Savannah. Rozkosz przerodziła się w zauroczenie, a potem obsesje ugotownia. Przeczytałam wiele przepisów i najbardziej podobny był na następującej stronie.

Co do kaszki to są dwie wersje i dla jasności - kaszka tutejsza zwana grits to mielona kukurydza. Pierwsza wersja to podanie kaszki bezpośrednio po ugotowaniu, skolei bardziej wymyślna wersja to podanie w postaci placka obtoczonego w mące, jajku oraz bułce tartej i smażonej na tłuszczu jak frytki. Ja jadłam druga wersję i takową postanowiłam zrobić.

Danie gotowe do spożycia !
Amerykańska kukurydziana kaszka oraz kiełbasa

Przygotowanie kaszki:

  • Przygotowujemy proporcje według przepisu na opakowaniu ponieważ różne kaszki mogą trochę różnić się; ja wziełam 5 1/3 szklanki wody (niektórzy używają mleko) oraz 1 1/3 szklanki kaszki.
  • Zagotować wodę z masłem i szczyptą soli.
  • Wrzucić kaszkę i po zagotowaniu zmniejszyć ogień na bardzo mały, gotować przez 20 minut lekko mieszając od czasu do czasu.
  • Gorącą jeszcze kaszkę wyłożyć do płaskiego naczynia, wyrównać powierzchnię kaszki do grubości 1.5 - 2 cm, włożyć do lodówki do schłodzenia. Można to zrobić dzień wcześniej. Ja trzymałam w lodówce przez 4 godziny.
  • Ze schłodzonej kaszki wyciąć krążki  o średnicy około 10 cm, ja użyłam okręgłej foremki do pierogów.
  • Kaszkowe krążki obtoczyć jak schabowe czyli maka, jajka, bułka tarta.
  • Smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
  • Wyłożyć na ręcznik papierowy.





Przygotowanie krewetek:

Składniki:

0.5 - 0.75 kg krewetek
2-3 łyżki oliwy
1 cebula - drobno posiekana
2 ząbki czosnku – zdusić
¼ szklanki mąki
2 szklanki bullionu z kurczaka
0.5 kg  kiełbasy (ja wziełam 4, to było mniej niż 0.5 kg i każda wielkości parówki) pokrojone w małe kawałki
Tabasco sos - 4-5  krople
Papryka - Cayenne
2 liście laurowe
Sok z połowy cytryny
Sól, pieprz 

Tabasco sos oraz papryka


  • Podszklić cebulę na oliwie.
  • Dodać czosnek i smażyć przez około 1 minutę, nie spalić czosnku !!
  • Włożyć kiełbasę i smażyć aż zacznie brązowieć.



  • Dodać mąkę i równo rozprowadzić, tak jak babcie robiły zasmażkę, ale nie za długo żeby nie zbrązowiała
  • Powoli wlać bullion, cały czas mieszając, zagotować i włożyć liście laurowe.
  • Włożyć krewetki i gotować do momentu gdy krewetki zmienią zabarwienie na różowe.
  • Dodać sos Tabasco, paprykę Cayenne, sok z cytryny oraz doprawić solą i pieprzem do smaku.






  • Wykładamy na talerz obsmażone w oleju kaszkowe krążki i polewamy sosem z krewetkami 

SMACZNEGO

Oryginalność tego dania oraz jego smak zaskoczyły nie tylko mnie, ale również rodzinę. Powiedzieli, że były to najlepsze krewetki jakie do tej pory jedli i dostałam super wyróżnienie. 

9 comments:

  1. Jejciu, ale super! Moje dzieci bardzo lubią krewetki, muszę zrobić. Placek z grits wygląda smakowicie. WOW Pycha!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Naprawde pycha i jak dzieci lubia to tym bardziej danie dla rodziny.

      Delete
    2. Robiłam już ryżowe danie jambalaya-też z krewetkami i kiełbasą. To całkiem smakowite połączenie.

      Delete
  2. A bog widzi i nie grzmi na taka profanacje kaszy!!! No ale niech im bedzie, tym Jankesom, ze to kasza :))) Ja bym to ochrzcila plackami kukurydzianymi. Jak zwal, mozna sie pokusic o zrobienie, bo moze byc dobre w smaku.
    Tylko te krewetki... nie jadam tego calego morskiego badziewia, zrobie schabowego - jak szalec to szalec :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo prawidlowo grits to kasza kukurydziana, ale ja wole kaszka chociaz nam oczywiscie kojarzy sie ze sniadaniem i mlekiem. Oni jedza grits na sniadanie, lunch, obiad, deser i maja mnostwo przepisow. Schabowego nic nie zastapi to fakt, ale nawet wybredny milosnik krewetek bedzie mlaskal z zadowolony jedzac to danie.

      Delete
  3. Witaj Halinko.
    Cóż za dziwne połączenie.Lubię krewetki ,ale w połączeniu z kiełbasą nigdy nie jadłam .Myślę,że spróbuję.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Teniu, sprobuj koniecznie i daj znac jak smakowalo.

      Delete
  4. "Ajlowju" krewetki:)Przepisy z pewnoscia sie przydadza.Jutro jade do Polski to zrobie zapas kielbasy :) hihi a danie z kaszka lekko zmodyfikuje i zastapie ja czyms co mozna zakupic w sklepiku kolonialnym.Dawno Cie nie bylo w blogowym swiecie.Mam nadzieje,ze powrocilas na dobre:))Pozdrawiam z Oslo

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zycze przemilego pobytu w Polsce. Juz wrocilam do grona blogerow i od razu czuje sie z tym lepiej. Pozdrawiam.

      Delete