Thursday, January 3, 2013

Piastowskim szlakiem czyli Giecz i Grodziszczko

Dzisiaj wracam wspomnieniami do małej i spokojnej wioski Giecz oddalonej od Poznania o zaledwie 37 km. Polecam to miejsce na niedzielną wycieczkę, polecam tym, którzy lubią historię, polecam uczestnictwo w zajęciach, dzięki którym życie z okresu Piastów stanie się bliższe.
Giecz i okolice są jednym z najstarszych zamieszkałych terenów w Polsce. Historia tego regionu związana ze szlakiem piastowskim oraz narodzinami naszego kraju jest bardzo ładnie przedstawiona na stronie www.giecz.pl
Giecz znam stosunkowo dobrze z okresu dzieciństwa kiedy to większość wakacji letnich spędzałam u dziadków mieszkających w sąsiedniej wsi Dzierżnica i do Giecza jeździłam bawić się z innymi dziećmi, do piekarni po gorące bułeczki i chleb, a w niedzielę do kościoła na Grodziszczko. Pozostał sentyment do tego miejsca stąd za każdym razem gdy jestem w Polsce odwiedzam te okolice.
Kościół św. Mikołaja i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny z XII w. zlokalizowany przy głównej drodze przebiegającej przez wioskę przyciąga uwagę i zachęca do zatrzymania się. Przez lata obiekt ten był zamknięty i z przyjemnością dowiedziałam się, że został odrestaurowany i wrócił do dawnej świetności dzięki funduszom z UE.

Kościół św. Mikołaja i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gieczu, XII w.


Kościół św. Mikołaja i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gieczu, XII w.
Z Giecza spacerem można przejść na Grodziszczko, które od 1963 jest rezerwatem archeologicznym. W obrębie rezerwatu zwiedzić można znajdującą się w pawilonie ekspozycję obrazującą dzieje grodu oraz najważniejsze zabytki archeologiczne.

Brama prowadząca na Grodziszczko

Muzeum Archeologiczne

Na terenie grodu znajduje się Kościół św. Jana Chrzciciela i Matki Bożej Pocieszenia. Niestety kościół w ciągu tygodnia jest zamknięty i jego wnętrze można zobaczyć tylko w czasie niedzielnej mszy, a ponieważ moje odwiedziny zawsze przypadają na środek tygodnia nie byłam wewnątrz przez wiele lat. Zdjęcie poniżej zapożyczyłam za zgodą autora ze strony Kościoły drewniane w Polsce. Moje wspomnienia to zapach starego drewna, zapach bogatej historii.

Kościół św. Jana Chrzciciela i Matki Bożej Pocieszenia 
na terene grodu zwanego Grodziszczko

Wnętrze kościoła, zdjęcie Marcin Płóciennik 

Widok na kościół od strony dzwonnicy

Dzwonnica z 1515 roku

Krzyż na terenie Grodziszczka
W ostatnich latch rezerwat archeologiczny w Gieczu został wzbogacony o skansen zrekonstruowany na wzór dawnych osad z propozycją licznych programów rekreacyjno - edukacyjnych o charakterze interaktywnym skierowanych do dzieci i młodzieży.

















Rezerwat Archeologiczny w Gieczu ma również swoich miłośnikow na Facebook. Zachęcam do zobaczenia zdjęć z lat 50 i 60 oraz licznych zdjęć z zajęć prowadzonych  w osadzie .

Giecz i Grodziszczko są ciekawym i tajemniczym miejscem owianym licznymi legednami i nie do końca poznaną historią. Jest to miejsce, do którego można wracać o każdej porze roku i każda wizyta to jak nowy rozdział histori, w której bierzemy udzial.

6 comments:

  1. Niezwykla ta dzwonnica, stoi dosc daleko od kosciola. Na ogol dzwony znajduja sie w wiezy koscielnej, a ta stoi na uboczu.
    Ten skansen w Gieczu ciekawie wyglada, jest bardzo zadbany, ale o tej porze roku pustawy. Ale ta pustka i snujace sie mgly, stworzyly wyjatkowy klimat zdjec. Piekne.
    Wrocilas na stale, czy to tylko urlop?

    ReplyDelete
  2. To byl urlop, bardzo rodzinna wizyta stad malo osob wiedzialo o moim pobycie. Caly czas byly mgly, okropne mgly i nawet zastesknilam za sloncem, ale Giecz i Grodziszczko w mglach prezentowal sie pieknie, tajemniczo. Skansen oficjalnie byl zamkniety, ale bardzo mily Pan, ktory pilnuje tego terenu pozwolil nam wejsc i opowiadal o roznych organizowanych tam zajeciach.
    Dzwonnica zawsze byla duza atrakcja dla mnie kiedy jako dziewcze chodzilam tam do kosciola. Lokalni chlopacy skupiali sie wokol niej i nie dopuszczali w poblize ani dziewczyn ani obcych.
    Na prawde jest to bardzo fajne miejsce z typowym Wielkopolskim krajobrazem wokol.

    ReplyDelete
  3. Mgla w Grodziszczku stworzyla wyjatkowa atmosfere. Dzieki niej to miejsce jakby wrocilo do swoich dawnych czasow. Zdjecie krzyza jest super. Dzieki mgle swietnie sie eksponuje na tle drzew. Dla mnie najciekawsza wydaje sie byc dzwonnica. Jest ona doskonalym tematem dla fotografii. Wykorzystalas dzwonnice jako natualna rame dla starego kosciolka, ktory przswituje gdzies w oddali - klasyka. Ten jeden mglisty dzien w Grodziszczku byl wart tych 20 dni bez slonca podczas Twojego pobytu w kraju.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dobrze ujales, ze dzieki mgle czas cofnal sie o wiele lat i nadal niesamowita atmosfere temu miejscu w ten listopadowy dzien. Dzwonnice mozna obchodzic i fotografowac bez konca, z wszystkich stron i zawsze ukaze sie cos ciekawego.
      A propo fotografii - podgladam jak lepsi kadruja oraz slucham ich rad.

      Delete
  4. Bardzo ciekawe miejsce.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    ReplyDelete